W przeciągu ponad 13 lat kiedy fotografuję śluby „mody” na zdjęcia ślubne plenerowe zmieniały się kilka razy. Kiedyś bardzo popularne były sesję w plenerze w dniu ślubu. Dobrze pamiętam jak zdjęcia robiło się przed ślubem i trzeba było uważać, żeby nie uszkodzić sukni. Potem nastała „era”, w której zdjęcia w plenerze robiło się tylko w innym dniu niż ślub. Obecnie (czytaj od 2-3 lat) sesję ślubne ponownie wykonuję się w dniu ślubu. Jenak z jedną, ale bardzo istotną zmianą. Zdjęcia robi się np. po pierwszy tańcu, lub jeśli światło pozwoli trochę później. Dzięki temu można zrobić kilka romantycznych portretów podczas zachodu słońca. Czy jednak plenery ślubne w innym dniu zniknęły na dobre? Absolutnie nie. Dalej są wykonywane. Poniżej zrobiłem małe zestawienie zalet i małych wad zdjęć w plenerze w dniu ślubu i w każdym innym już po ślubie.