Zdjęcia ślubne w plenerze, albo portrety ślubne. Tak potocznie mówi się o zdjęciach pozowanych pary młodej. Są też dwie szkoły wykonania takich zdjęć. Zdjęcia w dniu ślubu i zdjęcia w każdy inny dzień po ślubie. Które rozwiązanie jest lepsze? Należy rozpatrywać to indywidualnie. Uwarunkowań jest dużo. Najważniejsze to czas i światło (i nie chodzi o ustawienia aparatu a o godzinę zachodu słońca). Osobiście jestem zwolennikiem obu opcji z naciskiem na plener w dniu ślubu. Dlaczego? Odpowiedź jest prosta. Emocje, które towarzyszą parze młodej w dniu ślubu są nie do powtórzenia w inny dzień. Dlatego warto wyjść choćby na kilka portretów. I teraz uwaga. Bardzo ważna informacja obalająca wiele mitów na temat plenerów w dniu wesela. Łączny czas wykonania to 15-25 minut. Wow powiedzą niektórzy. Dokładnie wow. Przykład masz poniżej. Ślub Moniki i Karola. Pierwsze zdjęcia zrobione w porcie giżyckim. Czas 5 minut (czekaliśmy wtedy na transport z portu to hotelu czyli w tzw. międzyczasie zrobiliśmy te zdjęcia). Następnie w okolicach Hotelu St. Bruno. Czas około 20 minut. Goście nawet nie zauważyli, że nie było Państwa Młodych.