Jedno jest pewne: tort weselny musi być pyszny i kropka! No dobra, ładny też.. dlatego ważny jest jego wygląd, estetyka, temat przewodni oraz to jak zostanie podany.
Kiedy podać tort na weselu?
Najczęściej stosowany wariant to przed oczepinami, jednak czasami spotykam się z tym, że Para Młoda wybiera też moment po oczepinach. A co jak nie ma oczepin? Bo tak się zdarza już coraz częściej. Moim skromnym zdaniem, które podparte jest wieloletnimi obserwacjami, to moment przed, jak i po oczepinach nie do końca się sprawdza. Dlaczego? Bo jest zbyt późno i mało kto ma wtedy ochotę na słodkości. Jest to pora tak intensywnej zabawy, że wiele osób nawet nie zauważy, że był tort. Zaobserwowałem już dawno, że tort najwięcej fanów ma po pierwszym posiłku. Wiele osób po przysłowiowej zupce i kotleciku idzie na kawę i coś słodkiego. Może zamiast sernika i babeczki warto zaproponować im tort? Nie sugerujcie się tą wskazówką jeśli chcecie stworzyć klimat podczas prezentacji tortu, np. odpalając race, na które musi być troszeczkę ciemniej. I nie popełnijcie błędu, który przytrafił się na moim własnym weselu. Wspomnę o nim niżej.
Race? A może na „golasa”?
Bardzo często tort pojawia się na sali weselnej przy zgaszonym świetle, z wszystkimi gośćmi oczekującymi na wyjątkowy smakołyk. Nasz tort wjechał na salę prawie niezauważony. Dlaczego tak? Bo racę świeciły zbyt krótko. Zanim panie kelnerki wyjechały z nim na sale główną, to race zgasły. Także wskazówka przed kupnem rac: sprawdźcie jak długie jest ich działanie. Niestety my z Martą tego nie przewidzieliśmy na naszym weselu i świeciły one zbyt krótko. Na szczęście na sali nie było egipskich ciemności bo Twoi Wodzireje zadbali o odpowiedni klimat świetlny na parkiecie. Pamiętajcie też, że są lokale, które zabraniają używania jakiegokolwiek ognia. Dlatego zapytajcie w miejscu, gdzie będzie Wasze wesele, czy jest taka możliwość. Jeśli nie będziecie mogli, to tort będzie musiał wyjechać na tzw. „golasa”. Nie jest to powód do smutku, ponieważ jest wiele pracowni cukierniczych, które przygotują Wasz tort, że i tak będzie WOW. Gdzie takie są? Wspomnę o nich poniżej.
Jest jeszcze jeden czynnik, o którym należy wspomnieć. Tort na sali weselnej często pojawia się przy akompaniamencie muzycznym. Warto abyście ustalili z DJ-em albo z kapelą co będzie grane do tortu. Bo jest jeden utwór, który może się później śnić po nocach. Nie będę zdradzał jaki, bo niektórzy może są fanami 🙂
Gdzie zamówić tort weselny?
Cukierni robiących torty jest całe mnóstwo. Za każdym rogiem czai się choć jedna. Jeśli doliczymy do tego piekarnie w których też można składać zamówienia na torty to można rzec, że cukiernia jest na każdej ulicy. Ale jeśli chcecie coś Waszego, wymarzonego i wyjątkowego to musicie poszukać trochę bardziej. Pracowni zamieniających cukier w magiczne dzieła może nie jest dużo i nie o wszystkich jest aż tak głośno, ale uwierzcie mi – one SĄ, i warto zrobić małe dochodzenie gdzie jest pysznie. Dużym plusem jest kiedy oferują one możliwość degustacji. Wiem, że małe pracownie tortowe dbają o swoich klientów i dają taką możliwość. Ja osobiście mogę polecić Wam dwa miejsca na mapie warmii i mazur: Cukiernia Maziuk z Dobrego Miasta i Babka i Ciacho z Olsztyna. Wiele razy próbowałem produktów z tych dwóch miejsc i póki co na lepsze nie trafiłem. Ale jak spotkam coś równie pysznego to listę uaktualnię.
Autorzy wpisu:
Marta i Piotrek – małżeństwo od 2019 r. Zawodowo – duet fotografów ślubnych. Wspólnie piszemy Poradnik Ślubny (kliknij i zobacz więcej wpisów), w którym dzielimy się z przyszłymi Parami Młodymi doświadczeniami nabytymi podczas organizacji naszego ślubu. Chcemy Wam pokazać, że ślub to wspaniała przygoda, a jednocześnie pomóc w kwestiach technicznych, np. kiedy wybrać się do księdza, jak ułożyć plan dnia w dniu ślubu lub gdzie znaleźć cukiernię, w której zamówicie pyszny tort. Przeprowadzamy też wywiady z najlepszymi firmami branży ślubnej i mamy nadzieję, że choć trochę Was zainspirujemy. Dziękujemy, że nas odwiedziliście.